Michał Misiak — Frequencies
Galeria Dystans / ul. Św. Krzyża 14 / Kraków
wystawa Frequencies / Michał Misiak / 21.05-13.06.2021
kuratorka: Adriana Mazur
Świat widzialny, który nas otacza ma swój drugi wymiar – ,,niewidzialny’’. Jest liczbą, wzorem, energią, falą, wibracją i częstotliwością. Nasze komórki, nasze ciała, Ziemia i Wszechświat mają swoją częstotliwość, która kształtuje wszystko, na co oddziaływuje. Prace Michała Misiaka są częstotliwością i o niej same przez się opowiadają. Ich kolory to poszczególne częstotliwości światła widzialnego: czerwony, niebieski, zielony – tylko te jesteśmy w stanie rzeczywiście zobaczyć. Siła poszczególnych barw, energia, wzajemne przenikanie, wynikają z ich właściwości fizycznych i naszych ograniczeń anatomicznych.
Patrzenie na obraz staje się hipnotyzujące, zmęczony umysł, który jak podczas medytacji zaczyna się poddawać, ignoruje pośrednie bodźce. Ten stan jest w całym malarstwie Misiaka najważniejszy, ponieważ tworzy wspólną przestrzeń, wspólne połączenie widz-artysta. Medytacja ma zdolność wpływania na częstotliwości, tworzenia zmian fizycznie – taką siłę mają właśnie obrazy Michała Misiaka. Jeżeli obraz abstrakcyjny możemy poczuć fizycznie, to jest właśnie ten obraz.
Abstrakcja Misiaka to zwizualizowany wzór wszystkiego, co nas otacza, ujawnia ukryty sens, który można zobaczyć jedynie zmieniając naszą percepcję. Michał Misiak, malując, medytuje. Ostatecznie trudno jest rozstrzygnąć, co z czego wynika, akt żmudnej pracy odręcznie prowadzonej linii wprowadza malarza w medytację, jednocześnie ona sama ma wpływ na tworzone przez niego obrazy. Kontemplacja, oczyszczenie umysłu z natrętnych myśli, niepożądanych dyskursów i błądzeń, pozwala na dotarcie głębiej. Co to oznacza? Wyzwolenie, otwarcie na prawdę, wgląd w samego siebie, dotarcie do istoty rzeczy. Abstrakcyjne obrazy pozwalają tę prawdę przekazać. Są łącznikiem pomiędzy wymiarami, rezonując tworzą przestrzeń tuż przed płótnem, rodzaj energii uwalniającej się z pomiędzy linii, figur i kolorów. Nasz wzrok czyta napięcia pomiędzy barwami, pomiędzy częstotliwościami, czyta przejścia tonalne, te rzeczywiste i błędne, czyta linie, ich rytmy, układy, powtórzenia i złudzenia. Oczy zmylone geometrycznymi układami, które kończą i zaczynają się na nowo przy każdym spojrzeniu, męczą się pod wpływem ciągłej próby uporządkowania całości.
Patrzenie na obraz staje się hipnotyzujące, zmęczony umysł, który jak podczas medytacji zaczyna się poddawać, ignoruje pośrednie bodźce. Ten stan jest w całym malarstwie Misiaka najważniejszy, ponieważ tworzy wspólną przestrzeń, wspólne połączenie widz-artysta. Medytacja ma zdolność wpływania na częstotliwości, tworzenia zmian fizycznie – taką siłę mają właśnie obrazy Michała Misiaka. Jeżeli obraz abstrakcyjny możemy poczuć fizycznie, to jest właśnie ten obraz.
Adriana Mazur
foto: Michał Misiak