Tomasz Westrych — Occursum
wystawa OCCURSUM / BWA Rzeszów / 25.03-25.04.2021
Jestem ogromnie zaszczycony, mogąc wziąć udział w indywidualnej wystawie prac, w przestrzeniach Galerii Biura Wystaw Artystycznych w Rzeszowie.
Pan dyrektor Piotr Rędziniak, zapraszając mnie , zobowiązał do prezentacji własnych rzeźb, w sposób odbiegający od utartego wyobrażenia na temat materiału jakim jest papier.
Tytuł obecnej wystawy w rzeszowskim BWA, brzmi: Occursum jest znaczeniem słowa ważnego w relacjach społecznych i tłumaczyć należy jako Spotkanie. Długi czas chaosu pandemicznego, izolacji i ograniczonych swobód, powoduje brak kontaktu z kultura i sztuką. Dzień otwarcia mojej wystawy, wydaje się dniem na powrót przynoszącym nadzieje na spotkanie z publicznością. Nasza praca twórcza bez odbioru bezpośredniego jest bezcelowa i egocentryczna. Dzieląc się z Państwem, spostrzeżeniami i wyrazem artystycznym, przełamujemy krąg hermetycznego zamknięcia się we własnym twórczym życiu.
Chciałbym, w tym miejscu zaznaczyć, że moje poszukiwania badawcze, nie są li tylko związane ściśle z papierem, raczej krążą wokół spraw rzeźby i szeroko pojmowanego warsztatu rzeźbiarskiego. Nie mam tu na myśli instrumentarium, z jakim jest kojarzone zaplecze pracowni twórczej. Chciałbym by warsztat akademika nie kojarzył się wyłącznie ze zbiorem narzędzi i wiedzy o materiale oraz sposobach np. cięcia, czy formowania. Mam na myśli bardziej prywatny i wewnętrzny obszar, w którym powstaje forma zanim się dotknie materiału. O tą przestrzeń, w mojej świadomości, która jest otwarta na eksperyment, o charakterze ciągłych i wyczerpujących poszukiwaniach fizyczno-strukturalnych; uwarunkowanych przekraczaniem formalnych granic. O proces, w efekcie którego, dotykam prawdy o fizycznym kształcie pracy. Głównie opieram się na własnym doświadczeniu i pozyskiwaniu masy papierowej z celulozy i papieru pochodzącego z recyklingu. Z modeli w glinie, poprzez matryce gipsowe, odbijam i formuję przy pomocy masy papierowej moje indywidualne kształty. W tej konsystencji, mogę użyć masy papierowej indywidualnie, tak jak wymaga tego dany projekt. Kontrolując kompozycję, staram się zachować symbiozę świeżości rysunku z przestrzenią kreowanej formy. Papier, dzięki swej sprasowanej masie i barwie, jest wytrzymały a delikatność objawia się w tajemniczym emanowaniu światła. Pochłania go a zarazem odbija, podkreślając wykreowane kształty.
Od jakiegoś czasu stosuję również, masę papierową barwioną w masie. Formy przez to są w kolorze ciemnym, proponując niejednoznaczną czerń. W relacji do poprzednich jasnych, prawie białych prac, są przeciwnością w swej barwie. Zastosowanie nowej technologii, miało na celu konsolidację bryły. Jedynie tym rozwiązaniem, byłem w stanie scalić różne od siebie materie i tonacje odzyskiwanego papieru. Przyglądając się pracom z dystansu, otrzymałem odmienność naturalnej wagi versus iluzję plastycznego ciężaru.
Serdecznie zapraszam!